Slide
Dytiatyn

Wyjątkowość i Cykliczność

Dytiatyn

Wyjątkowość i Cykliczność

Dytiatyn - Wyjątkowość i Cykliczność

2022 rok, rok 102 rocznicy Bitwy pod Dytiatynem przyniósł na ziemiach polski i ukraińskich dużo niepewności, strachu i cierpienia. Kolejne w historii, krwawe wydarzenia za wschodnią granicą Polski, nie pozwalają zapomnieć o dziedzictwie, o historii. Dziedzictwo to, zapisane w sercach przez kultywację niezachwianych patriotycznych cnót, nie pozwala zatrzeć w pamięci wydarzeń, które są lekcją dla każdego przyszłego pokolenia. Nie pozwala zapomnieć o krwi przodków przelanej na tej Ziemi. „Polskie Termopile”, bo tak na kartach historii zapisała się Bitwa pod Dytiatynem, wciąż jest żywa w naszej Pamięci. Przez ostatnie lata, także i w tym roku, będziemy pamiętać! Pamiętać aktywnie i dzielnie – tam na tej ziemi gdzie 102 lata temu spłynęła krew polskich i ukraińskich żołnierzy. Będziemy pamiętać, bo to dziedzictwo przyciąga nas każdego roku tam, na Cmentarz Wojenny w Dytiatynie.

Tegoroczne obchody dytiatyńskie na pewno można zaliczyć do wyjątkowych. Mimo tak burzliwych wydarzeń na Ukrainie odbyły się zwyczajnie, cyklicznie dnia 17 września 2022 roku. Lecz wyjątkowość w tym roku to brak udziału gości i grup polonijnych z Polski. Sytuacja jaka zaskoczyła nas 24 lutego wczesnym rankiem daje wciąż o sobie znać we wszystkich dziedzinach i obszarach życia – także w tym społecznym wymiarze. Obchody rozpoczęto Mszą św. odprawioną na Cmentarzu Wojennym w Dytiatynie. Aby dostać się na Cmentarz trzeba pokonać trudną drogę prowadzącą przez pola i wyboje. Ale to nie zraża, jak co roku liczna grupa gości udała się  tam, gdzie upamiętniony jest heroiczny czyn, gdzie zostało oddane ludzkie życie. Mszy św. przewodniczył ks. Roman Stadnik, Dziekan Dekanatu Halickiego. Podczas Mszy św. słowo do uczestników wygłosił Kustosz Kustodii św. Krzyża o. Stanisław Kawa OFM Conv. Przypomniał on, że 102 lata temu dokładnie na tym terenie rozegrała się krwawa bitwa żołnierzy polskich i ukraińskich z bolszewikami. Mówił: „W przeddzień rewolucji październikowej, Najświętsza Maria Panna która objawiła się dzieciom w Fatimie mówiła o zagrożeniu jakie wyjdzie z Rosji. I prosiła o modlitwę o nawrócenie narodu rosyjskiego, aby zatrzymać zło, które stamtąd rozleje się na cały świat. Kto potraktował to poważnie?”(…) Kto dziś słyszy głos Boga? (…) Bóg nie chce śmierci i cierpienia”.

W liście przekazanym na tą okazję od Pełnomocnika Rządu do spraw Polonii i Polaków za Granicą Pana Jana Dziedziczaka czytamy: „Pamięć o bohaterach wojny z bolszewikami w 1920 r. pozostanie na zawsze naszym obowiązkiem. (…) O odwadze Polskiego Żołnierza, który walczył z czterokrotnie liczniejszym przeciwnikiem, nawet gdy zabrakło amunicji, niech świadczą słowa z rozkazu wydanego po bitwie przez dowódcę 8 Dywizji Piechoty płk. Stanisława Burhardta – Bugackiego : „Wytrwali wszyscy, tak żołnierze jak i oficerowie mężnie na swoich stanowiskach poświęcając raczej swe życie niż działa i Honor Żołnierza Polskiego (…) . Męstwo ich i nieustraszona odwaga niech zapala  w nas ten wielki ogień Miłości Ojczyzny, który oby prowadził wszystkich śladami takich bohaterów.” Po zakończeniu uroczystych obchodów na Cmentarzu oraz złożeniu kwiatów i zniczy przez przedstawicieli państwowych i kościelnych Polski i Ukrainy, odbyły się występy patriotyczne. Dzieci z zespołu „Perełki” z Doliny na Ukrainie pod przewodnictwem ks. Krzysztofa Panasowicza zaprezentowały zgromadzonym gościom program patriotyczny przygotowany na tą uroczystość. Ta piękna oprawa artystyczna zwieńczyła obchody i pozwoliła znów poczuć ducha patriotyzmu i jedności miedzy narodami.

W tym roku obchody miały wyjątkowy charakter także ze względu na to, iż zabrakło na nich jednego z najstarszych, stałych uczestników upamiętnienia wydarzeń z Dytiatyna  – Pana Petro Hrudzewycza. Stał się on niejako propagatorem tych obchodów, kiedy w czasach ZSRR wyraził swój sprzeciw wobec usunięcia krzyża upamiętniającego wydarzenia dokonane na wzgórzu dytiatyńskim. Za swój heroiczny czyn poniósł prześladowania, aż w konsekwencji podupadł na zdrowiu. Pamięć o jego zasługach jednak zachowała się i w 2021 r. Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej odznaczył go Medalem „Virtus et Fraternitas”. Niestety Pan Petro już nie doczekał kolejnych obchodów Bitwy, która także jego życie naznaczyła cierpieniem. Zmarł na kilka miesięcy przed obchodami 102 rocznicy. Jednak pamięć trwa, mimo iż zabrakło jego obecności na Obchodach, nasza obecność przy nim trwała. Na jego grobie uroczyście złożyła kwiaty p. Eliza Dzwonkiewicz – Konsul Genralny RP we Lwowie.

102 Obchody – wyjątkowe i cykliczne. Wyjątkowe pod każdym względem. I tutaj możemy pochylić się nad refleksją,  że wyjątkowość łączy się niezmiennie z cyklicznością i rutyną. Życie zatacza swój krąg każdego roku, każdego dziesięciolecia i wieku, a w cykliczność zawsze wpleciona jest wyjątkowość wydarzeń, spotkań, chwil. Najważniejsza zostaje niezachwiana pamięć!

Dytiatyn – pamiętamy!

„Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury”

Cmentarz wojenny w Dytiatynie

Galerie zdjęć