W pobliżu Halicza, 17 km od Bołszowiec, gdzie przy Sanktuarium Matki Bożej Bołszowieckiej franciszkanie prowadzą Centrum Pokoju i Pojednania, nieopodal wsi Dytiatyn rozegrała się jedna z najważniejszych bitew, której skutki były bardzo ważne dla całej kampanii obronnej przeciwko wojskom sowieckim.  Żołnierze heroicznie bronili skrawka ojczystej ziemi – wzgórza 385. Prawie wszyscy walczący oddali tam swoje życie. Bitwa rozegrała się 16 września 1920 roku. Poświęcając to, co najcenniejsze, żołnierze niewielkiego oddziału Wojska Polskiego zatrzymali na wiele godzin nieprzyjaciela – dywizję Czerwonych Kozaków, wspieraną przez brygadę bolszewickiej piechoty, ratując przed rozbiciem macierzystą VIII Dywizję Piechoty oraz ukraińską Dywizję Kawalerii. Bitwa miała kluczowe znaczenie dla utrzymania ofensywy na froncie w Małopolsce Wschodniej.

Marszałek Józef Piłsudski nadał pośmiertnie 17 artylerzystom Srebrny Krzyż Orderu Wojennego Virtuti Militari, a 11 oficerom i 41 szeregowym Krzyż Walecznych. Jednocześnie nadał 4 Baterii prawo noszenia tytułu Baterii Śmierci. Szczątki jednego z poległych tam żołnierzy zostały wytypowane do umieszczenia w Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie. Data i miejsce tej bitwy zostały uwieńczone na jego kolumnach.

Na miejscu pochówku żołnierzy wybudowano kaplicę-pomnik pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus ku czci poległych, poświęconą 21 września 1930 roku. W uroczystościach rocznicowych regularnie brali udział dowódcy okolicznych garnizonów oraz zaproszeni goście. Najważniejsze uroczystości odbywały się 3 maja i 16 września. Systematycznie dewastowana po 1945 roku kaplica została ostatecznie rozebrana przez władze sowieckie w 1947 roku.

W 2009 roku  po raz pierwszy po wojnie sprawowano tam Mszę św. w intencji poległych żołnierzy. Te modlitewne spotkania zainicjował Szymon Hatłas, potomek mieszkańców Dytiatyna, organizator projektu Dytiatyn 1920 – Polskie Termopile oraz o. Grzegorz Cymbała, ówczesny proboszcz franciszkańskiej parafii w Bołszowcach.

o. Bronisław Staworowski